piątek, 2 kwietnia 2010

drobny rytuał.

Alice in Wonderland :)
Z racji kilku dni wolnego jakie przypadają nauczycielowi prócz ciągłego sprzątania stwierdziłam, że udam się w miejsce spokojne tylko ze sobą. By oczyścic ciało i umysł z toksyn pracy, domu, świata. Podążając tą drogą udałam się do domku moich rodziców na wieś. Totalne odludzie. Tylko lasy, dłuuuga Warta, która wystąpiła o tej porze roku z brzegów, świeże powietrze i banalne cwierkanie ptaków niezabrudzone hałasami miasta. Bo czasem trzeba odciąc się od wszystkiego i wszystkich by nie zwariowac. By przystanąc na chwilę i móc się uśmiechnąc do siebie szczerze, uśmiechnąc się do słońca, drzew, trawy,  wody i powietrza. Zachłysnąc się świeżym powietrzem, nabrac energii i rzucic się w pościzg w nieznane. To mój właśnie rytuał i lekarstwo na szaleństwa świata. Myślę, że gdyby każdemu dano szansę i takie miejsce ucieczki i zachwytu, wielu z nas byłoby spokojniejsizych Uciec, w uszach załączyc uspokajające dźwięki, wziąc tylko siebie. Bez bagażu. Bez zmartwień. Usiaśc na tarasie, patrzec na zachód słońca, potem zaszyc się przy kominku i cieszyc się sobą.

      
Tylko w tej wodzie, w tym miejscu, w tym słońcu widzę wierne odbicie siebie.
............................
mówi mi, że jestem dobrym człowiekiem
za chwilę, że sprawiam, że czuję się jak debilka
że jestem męcząca
nie zdradzam, nie kłamię, nie obrażam, nie biję
czasami po prostu jestem niemiła dla świata jak dziś
czemu bywamy okrutnie wredni dla tych, których kochamy?
nie jestem dobrym człowiekiem
zepsutym czasem
I'm not crazy, I'm just a little unwell
I know, right now you can't tell
But stay awhile and maybe then you'll see
A different side of me
I'm not crazy, I'm just a little impaired
I know, right now you don't care
But soon enough you're gonna think of me
And how I used to be
Me
Lista na spokojny spacer, Polecam:
Angus and Julia - Hold on:
Blue Foundation - Watch You Sleeping:
Greg Laswell - And Then You:
The Frames - Rise:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz