czwartek, 24 lipca 2014

Smakosz zmysłów.

„Odsuwałam przyjemność rozmowy z nią jak kawałek przysmaku na chlebie. Podgryzałam czas, odraczając spełnienie. Było tuż, tuż, w zasięgu. Wystarczyło sięgnąć po słuchawkę i usłyszeć – Halo? Czekałam…” (M. Gretkowska).


Oh życie, jak ty mnie podniecasz najbardziej zaskakując. Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje, a one potrafią być tak zmienne. Bo czy my codziennie jesteśmy tacy sami? Jak można być sztywnym, kiedy ludzi mamy takie kalejdoskopy? Coś, co wczoraj nie do końca pasowało, dziś może się okazać największym afrodyzjakiem. Dlatego trudno faktycznie nie zgodzić się z powiedzeniem „nigdy nie mów nigdy”. Co jeśli DZIŚ jest moje dla Ciebie NIGDY?
Nie nadążacie? Nie szkodzi. Ja dokładnie wiem, co mam na myśli. Jestem swoim najbardziej trzeźwym sędzią.
Lubię pieprzyc się słowami. Ciałem potrafi każdy, lepiej lub gorzej. Słowami? Nieliczni.


Po co mi orgazm bez zaangażowanej gry wstępnej i słownej? Orgazm zaczyna się w mózgu, a nie w ciele. 

Wcałuj mi się w mózg.

I want it.

I crave it.

I long for it.

Burczy mi w sercu i między nogami.

Jestem głodna. 

Czy zachłanna?

Czy zakrztuszę się z łapczywości osoby wygłodniałej?


Nie. Bo tak jak w wykwintnej restauracji, gdzie potrawy szykuje się ze spodziewaną dokładnością, czeka się na danie główne z dystyngowaną cierpliwością, tak i ja nie rzucam się prostacko i bestialsko na pierwszy kęs, gdy danie zostaje przyniesione do stołu. 

Najpierw ugryzę zapach,

Obejmę spojrzeniem,

Powącham dotykiem,

Przełknę pragnieniem,

Strawię spełnieniem.

Koneser kosztuje danie wszystkimi zmysłami. Zanim wejdzie do restauracji już wie czym zaspokoi głód. Ja perfekcyjnie wiem co mnie w kimś pociąga, a co bym odstawiła na bok by nie nabawić się niestrawności. Nie ma człowieka, któremu by wszystko smakowało. Co nie znaczy, że nie warto poszerzać zmysłu poznania lub, że danie jest niesmaczne. Wręcz przeciwnie, czyni je bardziej wyszukanym i kuszącym. Lubię wyzwania. 



„I lost myself
Between you
r legs

I like that
When you tie my hands
behind my back
You confident
I give you that”



Taste me...

1 komentarz: