czwartek, 1 lipca 2010

lukrowana fikcja.

Dziś była dobra noc
Upiłam się do tego stopnia, że wytrzymałam do rana bez żadnego snu
Nie śniłam znów żałośnie o tym, że do mnie wracasz i mnie przepraszasz
Nie martwcie się, nie piłam sama, były urodziny mojego ojca i zdałam
na nauczyciela kontraktowego
Ale właśnie tym się teraz głównie zajmuje
piciem
To co czuję, co chcę powiedziec...
Złamałaś mi serce
Złamałaś mnie
Upokorzyłaś mnie
Poniżasz mnie za każdym razem, gdy nie odpisujesz na poważnego smsa
Nie ma chwili, gdy zostaje sama, żebym nie zaczęła ryczec
Przez co czuję się głupio i żałośnie, bo Ty pewnie potrafisz z tym życ
Ja nie potrafię poradzic sobie z faktem, że po raz kolejny ktoś odebrał mi wiarę w miłośc
Straciłaś moje zaufanie i szacunek
Sprawiłaś, że nasze ostatnie 2 lata to lukrowana fikcja
Wszystkie listy w szafie, Twoje słowa, to słowa bez pokrycia
Wszystkie uśmiechy i spojrzenia złapane na zdjęciach to chwilowe zapomnienie
Zabrakło Ci dojrzałości emocjonalnej? Nie wiem, bo nie rozmawiasz ze mną
Ale wygląda na to, że byłaś zakochana w byciu zakochanym, a nie we mnie
I dopóki tego nie pojmiesz następną swoją kobietę też zostawisz z tego samego powodu
Kocham Cię i nienawidzę
Gardzę Tobą i pragnę Cię jednocześnie
Miewam szalone myśli
Stoję na ulicy i czekam na najszybszy samochód
Tego Ci nie wybaczę
Nigdy nie pojmiesz co ze mną zrobiłaś
Kwestia czasu, kiedy matka zauważy, że się już nie pojawiasz
i będę musiała się zmierzyc z tym pytaniem i będę musiała skłamac
nie móc znowu powiedziec jak cierpię własnej matce
wszyscy znajomi Cię znają, każdy polubił i nikt nie wierzy
i też non stop padające pytania, dlaczego? to nie ja powinnam na nie odpowiadac
Gdy pomyślę sobie, że to Ty próbowałaś mnie zdobyc, że zrezygnowałam ze związku poprzedniego i wybrałam szczęście z Tobą
Jeszcze bardziej tego nie pojmuję
Nie pojmuję jak już nie możesz zobaczyc we mnie niczego, co kochasz?
W podświadomości gdzieś bałam się, że zrobisz ze mną to samo, co z Karoliną
Bo nie jestem już zakazanym owocem?
Bo to już jest nudne?
O to chodzi?
Tyle pytań, zero odpowiedzi
Dlatego upijam myśli złe by nie prześladowały mnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz